Wiara

Odwaga

„Córka Herodiady prosiła Heroda: << Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela>>. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę Jana” (Mk 6, 25-27)

29.08.2015

Dwóch ludzi: Jan i Herod. Dwóch ludzi, których połączyła prawda. Jednak poróżniło podejście do niej.

Jan opowiedział się całkowicie za prawdą. Zaryzykował wiele, ale wiedział, że nie może zdradzić. Że nie może wyprzeć się wiary i prawdy. Choćby miał umrzeć.

Herod bał się prawdy. Bał się słów Jana, ale go słuchał. Bo wiedział, że mają sens. Że mogą coś zmienić. Jednak nic z tym nie zrobił.

Nie zrobił bo bardziej słuchał ludzi. Bał się, co inni powiedzą. Bał się odrzucenia. Opierał się ich namowom, ale do czasu. I dlatego zgładził Jana. Zgładził tego, którego słuchał. Ale nie wypełniał jego słów.

Dziś Bóg zestawia tych dwóch ludzi by pokazać mi jaką drogą mam iść. Jak mam zachować się wobec prawdy. Jak odpowiadać na Jego słowo. Jak nieść je innym.

Dziś Bóg pokazuje mi odwagę, której często mi brakuje. Stanowczość, która wypływa z miłości. Tak powinienem się zachować. Jak Jan, który dla prawdy stracił głowę. I to dosłownie.

A ja często zachowuję się jak Herod. Słucham słów prawdy. Wiem, że są warte tego, by je wypełnić. By nimi żyć. A jednak… chowam przed nimi głowę w piasek. Boję się zareagować, bo przecież inni patrzą. Boję się coś powiedzieć, by nie stracić tych, którzy są wokół mnie (lecz nie zawsze ze mną). A ich słowa są dla mnie ważniejsze. I dlatego się wycofuję.

A Bóg wzywa mnie bym odważnie poszedł za Jego słowem. Bym przylgnął do prawdy i dla niej żył. By się nie bał tego, co powiedzą inni, bo przecież On jest prawdą. I On mnie obroni. Sam przecież to obiecał: „A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż Ja jestem z tobą – wyrocznia Pana – by cię ochraniać.” (Jr 1, 18-19)

I dlatego mogę odważnie stanąć po stronie prawdy. Bez względu na to co powiedzą inni. Jak Jan!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *