Wiara

Wierz tylko

„Jezus rzekł do uzdrowionej kobiety: Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości! Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: <<Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?>> Lecz Jezus słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi: Nie bój się wierz tylko!” (Mk 5, 34-36)

28.06.2015

Dziś Jezus pokazuje dwie różne, ale bardzo powiązane sytuacje. Dwoje ludzi, którzy zaryzykowali. Zaryzykowali i przyszli do Jezusa.

Pierwszy był Jair. Przełożony synagogi, którego córka umierała. On wiedział, że jedyną jego szansą jest Jezus. Że tylko On może mu pomóc. I zaryzykował. Pomimo tłumu.

Ten sam tłum nie powstrzymał też kobiety cierpiącej na krwotok. Chorobę (pięknie nazwaną przez o. Szustaka „niedotyk”), która sprawiała, że kobieta była rytualnie nieczysta. I to od dwunastu lat. Chorobę, której nie mogli pokonać najlepsi lekarze.

Kobieta przyszła do Jezusa, choć wiedziała, że nie może się do nikogo zbliżać. Przyszła od tyłu, między tłumem, i dotknęła się Jego płaszcza. (Mk 5, 27). Przyszła bo uwierzyła.

I Jezus ją uzdrowił. Jego moc zadziałała w tym jednym dotyku. W tym geście wiary. Jezus ją przyjął. Przestraszoną, ale uzdrowioną. Znalazł dla niej czas, chociaż szedł do Jaira. Szedł, by uzdrowić jego córkę. Ale nie zdążył.

Jair zawierzył Jezusowi. Zaufał, że uzdrowi On jego dziecko. A w zamian otrzymał śmierć. Jezus za późno doszedł do domu przełożonego synagogi i jego córka umarła. Ale nie dla Boga. Bo dla Niego tylko zasnęła, a On ją zbudził.

Jezus pokazuje, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. On nawet gdy przychodzi po ludzku za późno, jest zawsze na czas. Nawet gdy nie widzimy dla siebie ratunku, On może pomóc. Nawet gdy umiera w nas resztka nadziei, On może pomóc.

My musimy tylko uwierzyć. Ja muszę tylko uwierzyć. Przełamać swój strach i pójść za Jezusem. Pokonać swoje lęki i wejść w tłum. I przecisnąć się. I resztką sił uchwycić się Jego płaszcza. Nawet gdy nie widzę sensu.

Jezus pokazuje, że żyć prawdziwie to wierzyć. Nawet gdy wydaje mi się to niemożliwe. Nawet gdy inni mi przeszkadzają. Tylko tak przełamię swój strach. Swoją niepewność.

I będę uzdrowiony!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *