„Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej” (J 15, 10a)
Nie umiem kochać. Chociaż próbuję, to zawsze łapię się na tym, że bardziej myślę o sobie niż drugim człowieku. Nie umiem zrezygnować z siebie, dla drugiej osoby. Nawet najbliższej.
Nie umiem kochać i Bóg o tym wie. Dlatego to On daje mi miłość. I wzywa bym wytrwał w miłości Jego. Nie każe mi kochać, bo wie, że sam z siebie tego nie potrafię.
Nie umiem kochać. Lecz Bóg mimo wszystko obdarza mnie miłością i chce bym ją przyjął. Tak jak potrafię. Z całym moim egoizmem.
Przecież jestem jak niewolnik, który sam z siebie nic nie zrobi. Tylko czeka na rozkazy, bo wie, że musi wykonać swoje obowiązki. I dlatego Bóg zaprasza mnie bym spełniał Jego przykazania. On zna mnie i zdaje sobie sprawę z tego, że tylko w ten sposób mogę nauczyć się miłości. I być wolnym.
Nie umiem kochać i nigdy nie będę umiał. Na szczęście Bóg codziennie daje mi łaskę bym próbował. I to wystarczy. Resztę sprawi On!
Bo to On kocha innych przeze mnie!